Gershwin – Koncert fortepianowy F dur
3.03.2023
Filharmonia Łódź
dyr. Joachim Gustavsson
Wykonawcy:
Paweł Kowalski – fortepian
Joachim Gustafsson – dyrygent
Orkiestra Symfoniczna FŁ
Prowadzenie koncertu: Andrzej Sułek (Polskie Radio)
Program:
Frederick Delius – „The Walk to the Paradise Garden” [8’]
George Gershwin – Koncert fortepianowy F-dur [31’]
Allegro
Adagio – Andante con moto
Allegro agitato
***
Johannes Brahms – IV Symfonia e-moll op. 98 [39’]
Allegro non troppo
Andante moderato
Allegro giocoso
Allegro energico e passionato
Lady Jazz „w żadnej ze swych przynoszących jej zawrotną popularność podróży nie spotkała człowieka, który wprowadziłby ją jako dostojnego gościa w krąg ludzi muzyki”, pisał Walter Damrosch. I dodawał: „Gershwin dokonał tego cudu. Uczynił to, nakładając po prostu na ekstrawagancję niezależnej i swobodnej młodej Lady klasyczny strój koncertu”. To bodaj najkrótsza i najcelniejsza charakterystyka Koncertu fortepianowego F-dur George’a Gershwina. W utworze tym słychać i pulsującego charlestona, i nokturnową melancholię z aluzjami do Chopina, i jazzujące perpetuum mobile.
Tak jak twórczość Gershwina jest niemal synonimem muzyki amerykańskiej, tak poetykę późnoromantycznego symfonizmu angielskiego połączoną z iście francuskim wyrafinowaniem brzmieniowym streszczają dzieła Fredericka Deliusa. „The Walk to the Paradise Garden” („Przechadzka do rajskiego ogrodu”) to interludium z opery „A Village Romeo and Juliet” („Wiejscy Romeo i Julia”), które szybko zyskało samodzielność. Utwór ilustruje przechadzkę po lesie w pogodny letni dzień tytułowych bohaterów. Jest cicho i spokojnie, przyroda zachwyca, ale mimo to kochankowie – którym wszyscy i wszystko staje na przeszkodzie – postanawiają popełnić samobójstwo.
W podobnie nostalgicznym, wręcz posępnym nastroju utrzymana jest IV Symfonia e-moll op. 98 Johannesa Brahmsa, którą nazywa się czasem „elegijną”. Kompozytor ukończył ją latem 1885 w Mürzzuschlag, gdzie, jak pisał, „wiśnie nie stają się słodkie”. Dzieło rozpoczyna się muzyką wyłaniającą się z ciemnej otchłani i stopniowym narastaniem – w brzmieniu, tempie, ekspresji – aż do finału. A ten jest punktem kulminacyjnym cyklu: tworzy go passacaglia, „taniec śmierci”, oparta na technice basu ostinatowego: ośmiotaktowy temat powtórzony zostaje i jednocześnie przetworzony trzydzieści dwa razy. To hołd złożony muzyce baroku, w szczególności zaś Bachowi – z jego kantaty BWV 150 Brahms zaczerpnął temat swojej monumentalnej passacaglii.
Partię solową w dziele Gershwina wykona urodzony w Łodzi Paweł Kowalski. Artysta ma w repertuarze ponad czterdzieści utworów na fortepian i orkiestrę, recitale, muzykę kameralną, filmową oraz jazz. Był pierwszym po Krystianie Zimermanie wykonawcą Koncertu fortepianowego Witolda Lutosławskiego, który zagrał w Warszawie pod dyrekcją kompozytora. Koncertował w czterdziestu krajach na czterech kontynentach, w tym w Salle Pleyel w Paryżu czy Konserwatorium Królewskim w Brukseli. Za pulpitem dyrygenckim stanie Szwed Joachim Gustafsson, jeden z najważniejszych kapelmistrzów skandynawskich, stały współpracownik m.in. Duńskiej Opery Narodowej i Orkiestry Filharmonii w Bogocie.
Paweł Kowalski, fot. Bartosz Szustakowski